piłkaSport 

Królowa bez sukcesów, za to orszak z osiągnięciami

Sport towarzyszy ludzkości od zawsze. Stanowi rozrywkę dla widzów, zaś dla uczestników zawodów jest szansą na pobudzenie krążącej w żyłach adrenaliny, sprawdzenie się podczas rywalizacji z innymi i pokazanie swojej wyższości. Dyscyplin jest mnóstwo, a które z nich cieszą się największą popularnością w kraju nad Wisłą?

Królowa Nożna

Bez wątpienia wśród dyscyplin sportowych w Polsce króluje piłka nożna. Liczba szkółek piłkarskich, klubów, zakładów bukmacherskich na ten sport i klas rozgrywkowych wyraźnie pokazuje, jak wiele osób garnie się do „haratania w gałę”. Również wśród kibiców piłka kopana cieszy się ogromnym powodzeniem. Mecze Ekstraklasy piłkarskiej w poprzednim sezonie gromadziły średnio blisko 9000 fanów na trybunach i choć ta wartość daleko odbiega od standardów zachodnioeuropejskich, jak w Niemczech czy w Anglii, gdzie przeciętnie spotkania na żywo ogląda ok. 40 000 osób, to i tak znacznie przewyższa frekwencyjne osiągnięcia pozostałych konkurencji.

 Co ciekawe, frekwencja na stadionach piłkarskich nie jest napędzana sukcesami, bo tych… po prostu brakuje. Rodzime kluby na arenie międzynarodowej, delikatnie mówiąc, nie błyszczą, zaś reprezentacja narodowa nie należy do światowej czołówki, choć co jakiś czas swoją grą wzbudzi niemałe uznanie, wzbudzając jednocześnie nadzieję na lepsze piłkarskie jutro. Ciekawym przykładem w jaki sposób reaguje rynek na popularność piłki nożnej jest na przykład ilość zakładów na ten sport które oferują firmy bukmacherskie. Ciężko w Polskiej lidze o jakikolwiek sukces sportowy, a jednak zakłady bukmacherskie na mecze Polskiej reprezentacji osiągają zawrotne suy. Również w mediach zawody na zielonej murawie są często pokazywane, co jest odzwierciedleniem popytu na tego rodzaju transmisje.

Sukcesy nakręcają popularność

Więcej powodów do zadowolenia posiadają sympatycy siatkówki. Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad zawodnicy i zawodniczki sprawili wiele radości fanom tej dyscypliny, regularnie uzupełniając dorobek o historyczne dokonania. Dwukrotny triumf na Mistrzostwach Świata, medale Mistrzostw Europy, wysokie lokaty w zmaganiach Ligi Światowej, a do tego fenomenalne występy polskich siatkarek, które dzięki zwycięstwom w europejskim czempionacie w 2003 roku oraz dwa lata później zyskały wiele mówiący przydomek „Złotka”, sprawiły, że zainteresowanie tą konkurencją znacząco wzrosło.

 Przed szklanym ekranem zmagania śledzi rzesza widzów, hale nierzadko wypełniają się po brzegi, jednakże ich pojemność jest dużo mniejsza niż w przypadku stadionów piłkarskich, stąd też rozgrywki ligowe nie mogą pochwalić się takimi liczbami, jakie generuje piłka nożna. Pozytywem jest jednak to, że sukcesy zachęciły młodzież do tego sportu, dzięki czemu wyszkolone zostało kolejne pokolenie zdolnych zawodników, co pozwoliło zachować ciągłość, utrzymując wysoki poziom gry.

Odlot na punkcie Orła z Wisły

O tym, że sukcesy generują popularność, doskonale świadczy także przykład skoków narciarskich. Zmagania skoczków śledzone są w kilku, kilkunastu krajach, ale prawdziwą furorę wywołują właśnie w Polsce, od kiedy nastały czasy „małyszomanii”. Filigranowy sportowiec z Wisły swoimi dokonaniami nadał niebagatelny rozgłos skakaniu na nartach. Potem śladami Adama Małysza podążyli inni, a pośród nich bryluje Kamil Stoch. Polska stała się potentatem w tej dziedzinie, co przekłada się na wysokie słupki oglądalności zawodów i biało-czerwone tłumy pod skoczniami, nie tylko tymi na rodzimym podwórku.

Ciekawość rywalizacją na torach Formuły 1 wywołał Robert Kubica, z kolei udział w ćwierćfinałach niedawnych koszykarskich Mistrzostw Świata męskiej reprezentacji pokazał, że i na tym polu potrafimy zaskakiwać. Sport to jednak nie tylko rozgrywki zawodowców, ale również pasja dla amatorów. Coraz więcej na ulicach i w parkach jest biegaczy, a i miłośnicy dwóch kółek wyraźnie zaznaczają swoją obecność w przestrzeni publicznej. Powstają siłownie miejskie, nie brakuje klubów fitness. Dostęp zarówno do sportu zawodowego jak i amatorskiego jest powszechny, a rozwój poszczególnych dyscyplin i wzrost zainteresowania nimi świadczy o tym, że nawet w dobie wirtualnej rozrywki potrafimy przejść do trybu „offline”.

Zobacz także

Leave a Comment