Jakiej pianki się używa do termoizolacji budynku?

Bardzo często do termoizolacji budynków wykorzystuje się chociażby piankę. Która z nich jednak sprawdza się do takich zadań najlepiej i dlaczego tak jest?

Rola pianki w termoizolacji budynku

W obecnych czasach, w których to naprawdę ogromną rolę przykłada się do energooszczędności naszych domów, zwraca się uwagę na wiele czynników. Jednym z nich jest utrata ciepła, która nie tylko przyczynia się do zmniejszenia komfortu. To również problem dla naszego portfela. Jeżeli zaczniemy ogrzewać nasz dom, a wygenerowane ciepło szybko przepadnie, pociągnie to za sobą oczywiście wyższe rachunki. W dobie kryzysu, kiedy to prąd, gaz czy węgiel do najtańszych nie należą, jest to spory cios w domowy budżet. To właśnie dlatego zwraca się tak dużą uwagę chociażby do takiej kwestii, jak termoizolacja budynku. Jeżeli zostanie ona wykonana w odpowiedni sposób, nie będziemy musieli martwić się znaczną utratą ciepła.

Co jednak możemy wykorzystać do termoizolacji? Opcji na rynku znajduje się naprawdę wiele, lecz dobrym pomysłem wydaje się specjalna pianka. Z jej pomocą mamy możliwość podwyższenia izolacji naszego budynku. Daje to widoczne efekty zarówno podczas zimnych miesięcy, gdy zależy nam na utrzymaniu ciepła w naszym domu czy mieszkaniu, jak i podczas lata, kiedy to chcemy uchronić się przed upałami.

Pianki wykorzystywane do termoizolacji budynku

Jeżeli decydujemy się na wykonanie termoizolacji budynku z pomocą pianki, możemy zacząć się zastanawiać która będzie najlepsza. Nie jest to jednak kłopotem – eksperci jednym chórem stwierdzają, że zdecydowanie najlepszy wybór to elastyczne pianki poliuretanowe. Dlaczego? Odpowiedź jest dość prosta, gdy przyjrzymy się właściwościom tego produktu. Najważniejszą cechą pianki poliuretanowej jest wyjątkowo niski współczynnik przenikania ciepła, dzięki czemu stanowi ona świetną barierę chroniącą nasz dom przed temperaturą na zewnątrz! Dodatkowo pianka tego typu chroni nas przed powstawaniem tzw. mostków termicznych, dzięki czemu nie musimy martwić się o problematyczne przestrzenie.